Dylan, Max, Charlie i Tyler podczas próby zrobienia dobrego wrażenia
Proszę, proszę, proszę. Wygląda na to, że nowicjusze świetnie pasują do stałej ekipy, prawda? To pewnie dlatego, że Max i Charlie ciężko pracują z Tonym Wisniewskim- trenerem gwiazd z Hollywood (tym samym który szkolił Tylera Posey’a). Wiecie w przypadku Ethana i Aidena może to zwiastować kłopoty w Beacon Hills :)
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz